Sufity
Po 2 tygodniach wylewki podeschły wnieśliśmy kominek w którym zaczęliśmy palić i zabraliśmy się za podwieszanie sufitów. Wciąż oczekujemy na prąd.
Pierwszy etap sufitu.
Po 2 tygodniach wylewki podeschły wnieśliśmy kominek w którym zaczęliśmy palić i zabraliśmy się za podwieszanie sufitów. Wciąż oczekujemy na prąd.
Pierwszy etap sufitu.
04/12/2015 Nadszedł dzień robienia wylewek w naszym domku.
Ekipa przyjechała o 7.30 i od razu wzięła sie do roboty.
Wylewki wyszły super i wreszcie mamy to za sobą.
Na ten rok grubsze prace zakończone,zostaje dłubanina przy podwieszanych sufitach.Czas rozejrzeć się za drzwiami wejściowymi i brama garażową-oczywiście w kolorze antracyt :) Wyleweczki idealne.
Nasz super-hydraulik Paweł spisał sie na medal,jak obiecał tak zrobił i do końca listopada.Podłogówka jest wszędzie.
Dziś w ramach przygotowania do zimowych prac uruchomiliśmy nasz najnowszy nabytek. Nie ma to jak ognisko domowe-brak słów. Pan w sklepie polecił nam go jako najmodniejszy w tym czasie model i choć byliśmy nastawieni na tradycyjny kominek do zabudowy ulegliśmy i nie żałujemy. Cos innego a przy tym pięknie będzie sie prezentował po wykończeniu wnętrza. Cieplusio bije od niego co niemiara, efekt jest naprawdę niepowtarzalny.
Na razie rura spiro docelowo są ładne czarne rury.
Zajeżdżamy dzisiaj na budowę a tu jakże milusia niespodzianka -w rogu działki stoi piękna,biała skrzyneczka na prąd. Radości naszej nie ma końca,tak długo czekaliśmy na nią :)